(Fot. Łukasz Cichy)
Szanowni Państwo, informujemy, że ofiara zebrana podczas pogrzebu ś.p. dr Jacka Kępy, o którą apelowali najbliższi zmarłego wyniosła 2.704,04 zł. Kwota została przekazana na rzecz Zakładu Opieki Paliatywnej w Krotoszynie. W imieniu rodziny serdecznie dziękujemy za przekazane datki.
Z głębokim żalem i smutkiem zawiadamiamy, że 30 grudnia 2020 r. dotarła do nas straszna wiadomość. Zmarł wieloletni Naczelnik Wydziału Promocji i Współpracy dr Jacek Kępa.
Z rodziną oraz wszystkimi bliskimi zmarłego łączymy się w bólu i składamy wyrazy głębokiego współczucia.
Dr Jacek Kępa urodził się 28 listopada 1961 r. w Krotoszynie. Od najmłodszych lat mieszkał w Zdunach, następnie od wielu lat w Krotoszynie. Był potomkiem Powstańców Wielkopolskich: prawnukiem pierwszego poległego powstańca zdunowskiego Karola Masłowskiego (1879-1919) i wnukiem Ignacego Kępy (1898-1937). Jacek Kępa był z wykształcenia polonistą i germanistą. Ukończył Filologię Polską na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu, Nauczycielskie Kolegium Języków Obcych w Kaliszu, Filologię Niemiecką na Uniwersytecie Wrocławskim oraz studia podyplomowe z zakresu samorządności na Uniwersytecie Łódzkim. Był doktorem nauk humanistycznych. Obronił pracę doktorską na Uniwersytecie Wrocławskim z twórczości Tomasza Manna. Przez cały rok 2014 miał wykłady związane z twórczością tego pisarza w krotoszyńskiej bibliotece, pod auspicjami Towarzystwa Miłośników i Badaczy Ziemi Krotoszyńskiej. W 2016 r. rozpoczął cykl wykładów pt. „Wiara, nauka, sens. Kultura europejska wobec spraw ostatecznych”. Jego gośćmi były znane i ważne osobistości ze świata nauki i Kościoła. Przed rokiem został nominowany do plebiscytu Osobowość Roku 2019 w kategorii „kultura” organizowanym przez Głos Wielkopolski i zajął II miejsce w powiecie krotoszyńskim. Przez wiele lat był nauczycielem, następnie pracownikiem samorządu gminnego, pełniąc funkcję naczelnika Wydziału Promocji i Współpracy Urzędu Miejskiego w Krotoszynie. Napisał kilka książek, m.in. „Sacrum i profanum w twórczości Tomasza Manna” (2008). Publikował w takich pismach, jak „Kresy”, „Przegląd Polityczny”, „Wyspa”, „Pro Fide, Lege et Rege”, „Odra”, „Akant”, czy „Krotoszyn i okolice”.
Drogi Przyjacielu!
Odszedłeś tak nagle i niespodziewanie zostawiając tutaj ogromną część siebie, zostawiając bliskich, zostawiając wielu przyjaciół. Przez te 21 lat spędzonych w Urzędzie byłeś dla nas wszystkich wzorem, głosem rozsądku. Wiecznie uśmiechnięty, miły, serdeczny, ciepły, życzliwy, charyzmatyczny, z wysoką kulturą osobistą – takiego Cię zapamiętamy! Widocznie Bóg Cię potrzebował tam u siebie, a nam zostawił tylko niewyobrażalną pustkę, smutek i żal. Mieliśmy jeszcze wiele planów, odszedłeś zdecydowanie za szybko. Żegnaj Przyjacielu!
Burmistrz Krotoszyna i pracownicy Urzędu Miejskiego w Krotoszynie
Mowa pożegnalna burmistrza Franciszka Marszałka
na pogrzebie śp. dra Jacka Kępy
Tomasz Mann – wybitny pisarz – zawsze był w sercu Jacka Kępy, rozpocznę od jego słów: „człowiek nie żyje wyłącznie swoim życiem osobistym, jako jednostka, ale świadomie lub nieświadomie, również życiem swojej epoki i swojego pokolenia”.
Moi Drodzy,
jest mi niezmiernie przykro, że po wielu miesiącach ograniczenia wydarzeń społecznych, braku spotkań towarzyskich, unikania bezpośrednich kontaktów międzyludzkich spotykam się z Państwem w tak licznym gronie: gości z zagranicy, mieszkańców Krotoszyna i okolic, pracowników naszego urzędu miejskiego, jak i wielu innych instytucji i organizacji, spotykam się w bardzo smutnym momencie – żegnamy wspólnie kolegę, pracownika, przyjaciela, doktora Jacka Kępę.
Stoję przed Państwem nie tylko jako burmistrz Krotoszyna, zwierzchnik Jacka, ale też jako jego wieloletni kolega, gdyż razem spędziliśmy wiele godzin i w pracy, i podczas mniej formalnych spotkań - dyskutując o samorządzie, historii i filozofii oraz o innych ważnych kwestiach, z którymi boryka się współczesny człowiek. Jacek, dla każdego miał czas i z każdym potrafił rozmawiać. Myślę, że jego rozmowy z innymi miały na nich pozytywny wpływ.
Nie chciałbym omawiać życiorysu Jacka Kępy, ponieważ znaliście go, Państwo, każdy w inny sposób i z różnych sytuacji - Jacek był bardzo aktywnym intelektualnie i pełnym życia i radości człowiekiem - dlatego moje wspomnienie zacznę od chwili, kiedy spotkaliśmy się w Urzędzie Miejskim w Krotoszynie. Do ekipy naszego Urzędu dołączył ponad 21 lat temu, zajmując w ramach konkursu stanowisko naczelnika Wydziału Promocji. Z zawodu polonista i germanista, ówczesnego burmistrza Juliana Joksia, zjednał sobie nie tylko wykształceniem, sprecyzowanymi planami dotyczącymi kierunków działalności wydziału, ale i elokwencją oraz okazywaną na każdym kroku gotowością do pracy i współdziałania. Szybko pogłębił swoje przygotowanie do pracy jako naczelnik, kończąc samorządowe studia podyplomowe.
Na co dzień blisko współpracowałem z Jackiem, dlatego nasze kontakty od początku nabrały cech dobrego koleżeństwa, miałem też okazję obserwować, jak szybko zaskarbił sobie przyjaźń w miejscu pracy, wtopił się w sprawny mechanizm urzędu i z każdym rokiem stawał się coraz bardziej oddany sprawom samorządowym. Jako polonista miał świetne pióro, dlatego za wieloma wystąpieniami burmistrza i Urzędu w minionych 20 latach stała jego osoba: ubierał w słowa nasze oczekiwania, a wielokrotnie jako sprawny samorządowiec kreował nowe, wpływając tym samym na kształt krotoszyńskiej polityki i myśli samorządowej.
Jacek angażował się bardzo we współpracę międzynarodową. W Krotoszyńskim Towarzystwie Współpracy Polsko-Niemieckiej był członkiem zarządu przez ponad 20 lat. Pełnił szczególną rolę – udzielał się nie tylko jako tłumacz, przewodnik, był inicjatorem wielu przedsięwzięć a przede wszystkim przekazywał swoją pasję innym. Jego wkład w rozwój kontaktów zagranicznych Krotoszyna był nie do przecenienia. Zawsze miał czas dla znajomych tych bliskich, tych dalekich, mieszkających w różnych miejscach poza granicami kraju. To właśnie dzięki Tobie Jacku wielu z nich zna Krotoszyn. Dziś są myślami z nami i towarzyszą Tobie Twoi przyjaciele z Dierdorfu, z Brummen… i innych części świata. Można o Tobie śmiało powiedzieć, że byłeś Krotoszynianinem światowego formatu.
Pracując w Urzędzie Miejskim, znajdował czas na rozwijanie swoich literaturoznawczych, językowych i pedagogicznych zainteresowań. Zawsze było mi miło słyszeć, że osoba z naszego urzędu krzewi wiedzę popularnonaukową wśród mieszkańców gminy na organizowanych wspólnie z Krotoszyńską Biblioteką Publiczną cyklach wykładów dotyczących literatury i kultury i podczas spotkań z osobistościami polskiej kultury oraz angażuje się w nauczanie języka niemieckiego. Jacek realizował się również literacko jako autor książek i artykułów z tematyki swoich zainteresowań pozazawodowych.
Był gotów do nowych wyzwań, miał wiele planów – mieliśmy wiele planów. Życzliwy, ciepły, z wysoką kulturą osobistą, charyzmatyczny, pełen radości do ostatnich swoich dni. Niestety, doszedł do miejsca, z którego każdy z nas wyrusza w samotną wędrówkę. To dla nas wszystkich ogromna strata.
Jacek Kępa był tak oddany sprawom naszej gminy, że nie każdy pamięta, iż przybył do nas zza miedzy. Pochodził ze Zdun, dla dobra swojej pracy w samorządzie został przed laty mieszkańcem Krotoszyna. Przez ten cały czas utwierdzał nas w przekonaniu, że możemy być dumni z takiego mieszkańca.
Dziś żegnając go, oddamy go rodzinnym Zdunom. W naszej pamięci pozostanie mnóstwo najlepszych wspomnień o nim.
Dziękuję Państwu za obecność. Rodzinie w imieniu swoim, Przewodniczącej Rady Miejskiej, Radnych i pracowników Urzędu Miejskiego - składam wyrazy współczucia z powodu śmierci Jacka.
Drogi Przyjacielu, odszedłeś od nas tak niepodziewanie. Żegnaj, Jacku. Pozostaniesz w naszej pamięci.
To wystąpienie rozpocząłem i zakończę słowami Tomasza Manna: „(…) można się przyzwyczaić do tego, że się nie można przyzwyczaić” - nam trudno będzie pogodzić się z Twoją śmiercią.
Szanowni Państwo, w najbliższych dniach w Urzędzie Miejskim będzie udostępniona Księga Pamięci o Jacku. Córka Ania prosi o wpisy.