Pożegnaliśmy Józefa Szlachetkę – dyrektora Szkoły Podstawowej w Orpiszewie, oświatowca oddanego dzieciom i młodzieży.
17 czerwca 2022r. zmarł Józef Szlachetka – dyrektor Szkoły Podstawowej w Orpiszewie - kilku kadencji. Spoczął na cmentarzu parafialnym w Roszkach.
Poniżej zamieszczamy wspomnienie o ś.p. Józefie, przedstawione na uroczystości pogrzebowej w dniu 21 czerwca br. przez Panią Beatę Molenda – dyrektor Szkoły Podstawowej im. rtm. W. Pileckieckiego w Orpiszewie.
„Trudno mówić o kimś, kto był przy nas zawsze, tak jak Pan Dyrektor Józef Szlachetka, a teraz Go nie ma. To właśnie On przed 38-ma laty wprowadzał mnie w arkana pracy nauczyciela, a później od roku 2003, uczył mnie jak kierować szkołą….
Pan Józef Szlachetka urodził się w Babkowicach, w powiecie gostyńskim, 74 lata temu.
Ukończył Liceum Pedagogiczne w Krotoszynie, następnie Studium Nauczycielskie i Studia wyższe w Poznaniu na kierunku fizyka. Pierwszą pracę w zawodzie podjął w Pępowie, następnie uczył w Biadkach, aby w roku 1972 zostać Dyrektorem Szkoły Podstawowej w Orpiszewie. W trakcie pracy został powołany na stanowisko wizytatora w Wydziale Oświaty w Krotoszynie, a następnie, w roku 1982 ponowie powrócił jako Dyrektor do Orpiszewa. Na emeryturę przeszedł w roku 2003.
W ciągu swojej pracy był nie tylko doskonałym nauczycielem, wychowawcą i dyrektorem, ale także bardzo aktywnym społecznikiem. Wielu z nas tutaj obecnych pamięta Pana Józefa jako działacza w ZHP, PTTK, Związku Młodzieży Wiejskiej a ostatnie lata jako czynnego działacza w Towarzystwie Miłośników i Badaczy Ziemi Krotoszyńskiej.
Wszystkich uczniów zarażał miłością do podróżowania, organizował wiele obozów, wycieczek pieszych, rowerowych, pociągiem. Uczył nas wszystkich jak tworzyć piękne ogrody, szczepić drzewka i krzewy, uwielbiał pracę w swojej pasiece, gdzie nawet najmłodsi mogli się przyglądać pracy pszczół, starsi zbierali miód a wszyscy mogli słuchać długich opowieści Pana Józefa.
W pracy dyrektora był prekursorem, jeśli chodzi o tworzenie dokumentów. On jako pierwszy w powiecie opracował elektroniczny arkusz organizacji roku szkolnego, który funkcjonował wiele lat. Inne szkoły przygotowywały wówczas wszystko ręcznie. Budził wielkie zaskoczenie, kiedy jako pierwszy filmował kamerą wszystkie wydarzenia i tworzył naszą historię. Ponad 40 lat temu założył Szkolne Koło LOK, które działa do dziś z dobrymi wynikami.
Pan Szlachetka dbał o szkołę, uczniów, pracowników jak i wizerunek szkoły. Rozbudował ją w latach 1989-90. Interesował się losem absolwentów, a dzięki jego ogromnej wiedzy i pamięci łatwiej było nam zorganizować zjazd absolwentów w 140 lecie szkoły.
Za swoje zasługi został uhonorowany wieloma nagrodami i odznaczeniami począwszy od Nagród Burmistrza, Kuratora, po Medal Komisji Edukacji Narodowej czy Złoty Krzyż Zasługi.
Największą nagrodą jednak jest to ile osób jest tu dzisiaj, aby odprowadzić Pana Dyrektora w ostatnią drogę na ziemi.
Wykształcił wielu znakomitych uczniów….
Pan Dyrektor Józef Szlachetka żył szczęściem swojej rodziny ale żył też szkołą, wydarzeniami i był z nami do końca, do 13 czerwca br., kiedy to brał udział w ostatniej szkolnej uroczystości, X-lecia nadania naszej Szkole imienia rtm. W. Pileckieckiego i sztandaru.
Cytując Wisławę Szymborską:
„(…) Słychać kroki na schodach, ale to nie te (…)
Ktoś tutaj był i był, a potem nagle zniknął i uporczywie go nie ma…(…)"
Panie Józefie, niech Pan nadal nad nami czuwa…, daje nam wskazówki do dalszych działań …, gdzieś stamtąd…, gdzie został Pan 17 czerwca powołany … .
W imieniu społeczności Szkoły w Orpiszewie, dyrektor Beata Molenda.”
fot. Łukasz Cichy